Stawki w prywatnych szkołach potrafią być naprawdę szokująco wysokie – pokazuje fakt.pl. Ale kto bogatemu zabroni wydać ponad 40 tys. za rok nauki?
Już same nazwy placówek, do których celebryci posyłają dzieci, wskazują na ich prestiż. Są to między innymi: American School of Warsaw czy Międzynarodowa Europejska Szkoła Podstawowa. Szkoły te zapewniają uczniom warunki, o których inni nawet nie śnili. Ale luksus kosztuje... i to naprawdę niemałe pieniądze.
Jak donosi "Fakt" najwięcej za naukę swoich córek płaci Kinga Rusin. Pola (16 l.) i Iga (13 l.) chodzą do elitarnej szkoły amerykańskiej. Ich mama wydaje na edukację pociech pond 80 tys. zł rocznie!
PRZECZYTAJ TEŻ: 3 miliony za mieszkanie Kingi Rusin!
Maja Ostaszewska w tej kwestii do oszczędnych również nie należy. Za naukę Franciszka (6 l.) i Janiny (4 l.) musi zapłacić za rok nauki około 60 tys. zł.
Kolejna jest córeczka Ilony Ostrowskiej. Miłka (7 l.) chodzi do szkoły w warszawskim Wilanowie, w której rok nauki kosztuje 37 tys. zł.
Anna Przybylska także dba o wysoki poziom edukacji swoich pociech. Oliwia (11 l.) i Szymon (8 l.) uczęszczają do prestiżowej szkoły w Gdyni, za którą aktorka płaci ponad 30 tys. rocznie.
A Ty, wydałbyś tyle na edukację swoich dzieci?