Reprezentujący spółkę Józef Kosiorek zarzucił Maciejowi Zieniowi, że uciekł do Brazylii, pozostawiając firmę z dużymi długami. W tym tygodniu projektant pojawił się nagle w warszawskim butiku przy ul. Mokotowskiej i zabrał stamtąd gotówkę oraz część towaru - całość o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Ponowna próba wizyty w sklepie zakończyła się już interwencją policji i oświadczeniem Kosiorka w Internecie.
Na reakcję Macieja nie trzeba było długo czekać. "Publikowanie tak spreparowanych pomówień jest częścią planu realizowanego od zeszłego roku przez Józefa Kosiorka, prezesa firmy Fargotex, wspólnika spółki Zień, mającego za cel wrogie przejęcie kontroli nad marką i znakiem towarowym Zień poprzez zmuszanie mojej osoby do wyzbycia się większościowego pakietu udziałów w spółce" - tłumaczy Zień w swoim oświadczeniu. Twierdzi wręcz, że to spółka jest mu winna pieniądze za ostatnie 2,5 roku.
Koledzy po fachu żałują projektanta. - Na sukces pracuje się latami, a niepowodzenie niszczy wszystko w jedną noc. Choć większość społeczeństwa wydała już swoją opinię, to jednak sprawy są bardziej skomplikowane. Zbyt długo trwa ten cały cyrk i Maciej już dawno powinien podjąć odpowiednie kroki, a nie dopuścić do sytuacji, gdzie wyśmiewany jest w kraju, który jeszcze do niedawna go tak bardzo szanował. - mówi nam Daniel Jacob Dali (31 l.). Piotr Krajewski (45 l.) dodaje natomiast: - Niestety, dobrał złą ekipę wspierającą, która pokierowała go na manowce. Powinno się liczyć siły na zamiary i liczyć się z kosztami. A Zień się przeliczył!
Maciej Zień oficjalnie jako projektant zadebiutował w 2000 r. Początkowo tworzył z Aleksandrą Dochnal.
Kreacje projektanta pokochały gwiazdy - Małgorzata Kożuchowska (44 l.), Alicja Bachleda-Curuś (32 l.) czy Agata Kulesza (44 l.) która wybrała jego suknię na galę oscarową. Obecnie Maciej Zień wraz z mężem - Orlanim da Silva, mieszka w swojej luksusowej posiadłości w Brazylii.
Zobacz: Maciej Zień odpowiada na oskarżenia. To manipulacja w komunistycznym stylu