Szokujące doniesienia TVP Info: Prezenterka TVN Dorota Gardias z zarzutami! Co się stało?

Prezenterka TVN Dorota Gardias usłyszała zarzuty dot. posługiwania się fałszywymi fakturami. Informację przekazał portal TVP Info. W sprawę ma być również zamieszany tak zwany agent "gwiazd", z którym Gardias współpracowała, była jego klientką. O sprawę TVP Info zapytało prokuraturę. - Obie osoby mają w śledztwie status podejrzanych. Były już przesłuchiwane – powiedział portalowi TVP Info prokurator Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie. "W tym samym śledztwie zarzuty przedstawiono też m.in. gitarzyście Lady Pank Janowi B. i aktorowi Tomaszowi O." - pisze portal. Prezenterka TVN miała usłyszeć zarzut używania dokumentów poświadczających nieprawdę na początku września w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie. Niefortunnie zbiegło się to z jej problemami osobistymi. Jak podaje TVP Info, zarzuty dotyczą nabycia pięciu faktur dotyczących obsługi różnych imprez. Miało do tego dojść latem 2018 roku w Warszawie. Co teraz? Co grozi celebrytce?

KONIECZNIE ZOBACZ: Dorota Gardias. przerywa milczenie! Wydała oświadczenie w sprawie stawianych jej zarzutów

Dorota Gadias usłyszała zarzuty

Suma z faktur, które miała nabyć Dorota Gardias łącznie wynosi 35 tysięcy złotych, w tym ponad 8 tysięcy złotych VAT. Jak podaje portal TVP Info, imprezy faktycznie się odbyły, "jednak po stronie Doroty G. nie było kosztów z faktur" - czytamy. Co grozi prezenterce TVN? Złożyła już wyjaśnienia. Grozi jej grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat! Dorota Gardias i jej agent zamieszani są w sprawę 48-latka, który zarządza firmą eventową. "Mężczyzna ten jest podejrzany o popełnienie tzw. zbrodni vatowskiej poprzez wystawianie faktur poświadczających wykonanie fikcyjnych usług na łączną kwotę ponad 14,5 mln zł" - pisze TVP Info.