Jak donosi magazyn "Gwiazdy", dwie piękne prezenterki od dawna za sobą nie przepadają. W kulurach aż huczy o konflikcie prowadzących program "Kawa czy herbata?".
- Na szczęście na co dzień nie muszą ze sobą pracować, ale przecież czasem mijają się na korytarzach TVP. A takie spotkania nie należą do miłych. Dziewczyny robią więc wszystko, byle tylko na siebie nie wpaść - zdradziła osoba z zespołu producenckiego "Kawy czy herbaty?".
Co jest przyczyną tej niby-niechęci? Dziennikarze "Gwiazd" spekulują, że wszystko wynika z odmiennych charakterów dziewcząt. Chylewska uważana jest za grzeczną, ułożoną osobę hołdującą rodzinnym wartościom. Ma dwuletnią córeczkę, stara się chronić swoje życie prywatne przed mediami. Do Szulim z kolei przylgnęła opinia karierowiczki, która dla popularności gotowa jest poświęcić rodzinę, a nawet uciec się do operacji plastycznych.
Jaka jest prawda? Zapewne znają ją tylko korytarze na Woronicza. Panie o opinie na swój temat nikt nie poprosił. A jak powszechnie wiadomo, najłatwiej wysuwać czasem dość absurdalne wnioski na bazie zderzenia dwóch charakterów, które na papierze wyglądają na zupełnie przeciwne sobie...