O filmie "Kantor" mówi się od blisko trzech lat. Jednak rok temu zdjęcia do tej produkcji zostały wstrzymane, gdyż zabrakło pieniędzy na dalszą realizację projektu. Mówiło się, że wycofał się jeden ze strategicznych parterów. Okazuje się jednak, że Ministerstwo Kultury wsparło upadającą produkcję i zdjęcia ruszą już wiosną 2018 r.
Z takiego obrotu wydarzeń może być zadowolony Borys Szyc, choć będzie się to wiązało z. cierpieniem. Aktor bowiem od zakończenia zdjęć znacznie przytył.
- Wciąż jeszcze nie ukończyliśmy zdjęć. Wiąże się to dla mnie z gigantycznym wysiłkiem psychicznym i fizycznym. Ponownie będę musiał stracić 15 kg - powiedział Szyc w jednym z wywiadów. I rzeczywiście, już zaczął walczyć z owym balastem. Kilka dni temu aktor widziany był w jednej z ekskluzywnych restauracji, gdzie pił jedynie... czystą wodę. A że samo zdrowe odżywianie nie wystarczy, gwiazdor ponownie musi wrócić na siłownię, gdzie będzie trenował pod okiem personalnego trenera. Skończyła się laba, zaczęły się schody...
Zobacz także: Trzej królowie polskiego kina. Tomasz Kot, Borys Szyc i Arkadiusz Jakubik zarobili krocie