Podczas Koncertu "Premiery", na scenie pojawił się Andrzej Piaseczny w towarzystwie Kayah. Para po ponad 26 latach wróciła do Opola w roli gospodarzy. Niestety nie wyszło im to zbyt dobrze.
Zobacz też: To dlatego Piasek nie ma dzieci! Powód może zaskakiwać. "Przestraszyłem się"
"Trochę nas nie było, dlatego wracamy wytęsknieni tej festiwalowej atmosfery, ale przede wszystkim was" - oznajmili na scenie.
Internauci zasugerowali, że Kayah i Piaseczny powinni trzymać się scenariusza, a nie iść "na żywioł".
"Bardzo pięknie śpiewają, ale prowadzić festiwali to jednak nie powinni"
"Opole dziś to jakaś stypa. Kayah i Piaseczny nie powinni tego prowadzić" - można było przeczytać w serwisie X.
Zobacz też: Szok, co Piasek wyrabiał w nocy przed festiwalem w Opolu. Była z nim Kayah!
Szymkowiak broni Kayah i Piaska
1 czerwca 2024 roku na InstaStories Szymkowiaka pojawił się wpis, w którym dziennikarz odniósł się do negatywnych komentarzy na temat Kayah i Piasecznego.
"Co się wczoraj wydarzyło w Opolu? Niech każdy robi to, w czym jest najlepszy! Rok temu to była jakość. Opole tęskni za Szymkowiakiem i Kammelem" - pisał jeden z fanów.
W odpowiedzi Mateusz Szymkowiak postanowił bronić Kayah i Piaska. Według niego nikt nie powinien ich hejtować.
"Dziękujemy! Przepraszam. Nie oglądałem wczoraj Opola. Nie bardzo wiem, co wydarzyło się w amfiteatrze. Ale obudziłem się i mam ponad 300 wiadomości na Facebooku i ponad 200 na Instagramie w tej sprawie. Proszę, nie hejtujcie Kayah i Andrzeja. Całkowicie prywatnie - w 2011 roku w pierwszej edycji "The Voice of Poland", gdzie debiutowałem jako telewizyjny prowadzący, jako trenerzy byli mi mega przychylni i bardzo mi kibicowali. Ja im wczoraj w myślach też i nie pozwolę powiedzieć na nich nic złego. Proszę, tylko pozytywne emocje!" - napisał Szymkowiak.
Zobacz też: Ogromna awantura podczas Festiwalu w Opolu. Córka Kurylewicza jest zła na TVP
Zobacz naszą galerię: Obłęd kreacji w Sopocie! Kayah i Paulina Sykut zaszalały z różem! A Doda to już w ogóle odpał!