Chciałoby się powiedzieć: "kto się czubi, ten się lubi". Obaj panowie od lat starają się sobie docinać, gdzie tylko mogą. Jednak podczas jednego z porannych czerwcowych przeglądów prasy w TVN skoczyli sobie do oczu. Poszło o związki homoseksualne.
- Ja się cieszę, że związki homoseksualne nie są w Polsce legalne - powiedział Hołownia. - Co ty mówisz? Ja przeciwko nim nic nie mam - skarcił go nerwowo Prokop.
Patrz też: TRZY SHOW w jeden wieczór: The Voice, Mam Talent, Must Be The Music jesienią w soboty w telewizji
- A ja mam! - uciął Szymon i do końca przeglądu obaj panowie na siebie warczeli. Ponoć po programie w niezbyt dżentelmeńskich słowach próbowali kontynuować dyskusję. Efekt był taki, że przez kilka tygodni unikali siebie.
Ale teraz nie ma już śladu po konflikcie. - Bardzo często różnimy się opiniami w rozmaitych tematach. Co oczywiście nie przeszkadza w naszej, nomen omen, partnerskiej relacji - kwituje całą sprawę Prokop.