W tradycyjnych i kultowych zarazem Rozmowach w Tłoku tym razem sparodiowano przede wszystkim prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, a także prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz. Politycy podczas programu wyciągnęli z rękawa dwa asy.
PiS miał wesprzeć idol milionów nastolatek, czyli Justin Bieber, a na listach PO według Hanny Gronkiewicz-Waltz z RwT znajdzie się miejsce dla Lady Gagi.
Przeczytaj koniecznie: Robert Frycz, twórca AntyKomor.pl: Majewski i Wojewódzki mają mocniejsze żarty
Co więcej, Jarosław Kaczyński z programu Szymona Majewskiego zdradził nawet, że jest prezesem polskiego fun clubu Biebera oraz... jego sobowtórem w kategorii 45+!