"Wszyscy jadą po programie "Studio YAYO", obejrzałem go wiele razy i podejmuję się obrony - ten program JEST śmieszny!" - czytamy w podpisie materiału wideo, który na swoim kanale umieścił Szymon Majewski. Satyryk poszukał dowodów na to, że "Studio Yayo" to faktycznie śmieszny program. Czy udało mu się przekonać fanów? Tymczasem warto przypomnieć, że Szymon Majewski wielokrotnie był posądzany o... nieśmieszność. Dotyczyło to przede wszystkim początków twórczości w internecie. Młodsze pokolenie zarzucało satyrykowi to, że najzwyczajniej w świecie 'nie czuje' internetu. Obrona "Studia Yayo" w wykonaniu Szymona ma oczywiście charakter prześmiewczy. Czy efekt humorystyczny został osiągnięty? Przekonajcie się sami, oglądając ostatni odcinek nagrany przez Szymona Majewskiego.
ZOBACZ: Studio Yayo. Widzowie złożyli skargę za obrażanie KOD, Komorowskiego i Michnika!