Szymon Tur nie żyje! Popularny muzyk i raper zmarł nagle, żona i synowie w żałobie

Szymon "Tur" Grzywacz zmarł 12 marca w wieku 41 lat. Tą tragiczną informację jako pierwszy przekazał branżowy serwis Glamrap, który udostępnił również klepsydrę, jaka pojawiła się w mediach społecznościowych, opublikowana przez rodzinę. Popularny muzyk, raper i producent, zostawił w żałobie żonę oraz synów. Szymon Tur pochodził z Celestynowa i związany był z uliczną odmianą hip hopu. Miał liczne grono fanów, a hit Rogala DDL "Ebe Ebe", do którego producent dał bit, ma na Youtubie ponad 14 milionów wyświetleń. Mężczyzna współpracował również z TiW Music, Ciemną Strefą czy Pękiem, produkował też dla Nizioła. W 2014 roku Tur wydał też własnym nakładem album "W pogoni za szczęściem". Prywatnie kochał sport, był trenerem personalnym.

Szymon Tur nie żyje. Kiedy pogrzeb?

Szymon "Tur" Grzywacz zostanie pożegnany przez rodzinę i bliskich 16 marca. Pożegnanie odbędzie się wówczas od godz. 9:45 do 10:15 w domu pogrzebowym "Białkowski" przy ul. Kościelnej 16 w Mińsku Mazowieckim. Msza zostanie odprawiona o godz. 11:00 w kościele pw. Matki Bożej Dobrej Rady w Wólce Mińskiej. Po mszy nastąpi odprowadzenie urny z prochami na cmentarz komunalny.

"Pozostają w żałobie: żona, synowie, rodzice, siostra z rodziną, teściowie, pozostała rodzina i sąsiedzi z osiedla", czytamy na klepsydrze opublikowanej przez Glamrap.

Nieznane są przyczyny śmierci rapera.