Bogna Sworowska w latach 80. była uznawana za najpiękniejszą Polkę. Karierę rozpoczęła jako szesnastolatka. Jej uroda szybko zwróciła uwagę branży i dziewczyna została modelką Mody Polskiej, a niedługo później zaczęła podbijać światowe wybiegi - Paryż i Mediolan stały dla niej otworem. W 1987 roku wzięła udział w wyborach Miss Polonia i zdobyła tytuły II Wicemiss oraz Miss Foto. W nagrodę otrzymała wycieczkę do Chicago. Za oceanem Sworowska również wykorzystała swoją szansę. Zgłosiła się do profesjonalnej agencji modelek i zaczęła pojawiać się także na amerykańskich wybiegach. Wzięła także udział w sesji zdjęciowej dla Playboya. O tej przygodzie opowiedziała Magdzie Mołek w ostatnim odcinku "W moim stylu".
Bogna Sworowska na okładce "Playboya"
Okazuje się, że gdy Sworowska opuszczała Stany Zjednoczone, by spędzić w Polsce święta Bożego Narodzenia nie miała żadnej pewności, że pojawi się na okładce. Wzięła udział w sesji, podobnie jak inna modelka. - Był to numer, w którym zrobiono zdjęcia dziewczynom ze wschodu. Ale nie mieli dobrej okładki. Akurat ja byłam w Chicago i zaprosili dwie dziewczyny, zrobiłyśmy próbne okładki. (...) Ja nie wiedziałam, czy ja będę na tej okładce, czy ta druga dziewczyna. Po powrocie byłam absolutnie wszędzie, na całym lotnisku – wyznała w rozmowie z dziennikarką.
Na takie zarobki Sworowska mogła liczyć u szczytu kariery
Modelka zapytana o zarobki, nie podała konkretnej kwoty, ale rząd wielkości gazy mozna sobie wyobrazić. - Milion nie, ale sporo. (...) Proporcje zarobków mojego taty nawet te roczne, to potrafiła być moja jedna kampania - przyznała. Dziś Bogna Sworowska kontynuuje karierę, wciąż można ją zobaczyć na wybiegach - dojrzałą i piękna. W niedawnej rozmowie z magazynem Elle stwierdziła, że nie zamierza odchodzić na emeryturę. - Jeśli zdrowie pozwoli, będę pracować do 80. urodzin albo dłużej. Życzymy więc dużo zdrowia.