Tadeusz Sznuk: kariera
Tadeusz Sznuk od 1994 roku prowadzi teleturniej "Jeden z dziesięciu", który emitowany był najpierw na antenie TVP2, a obecnie - TVP1. Kariera prezentera zaczęła się jednak znacznie wcześniej. Uroczony 16 lipca 1943 roku Tadeusz Sznuk jest absolwentem Wydziału Elektroniki Politechniki Warszawskiej, gdzie w 1970 roku zdobył tytuł magistra inżyniera elektronika. Zamiłowanie do mediów sprawiło, że w 1959 roku rozpoczął pięcioletnią współpracę z Rozgłośnią Harcerską, zaś dekadę później zadebiutował w Polskim Radiu, gdzie pełnił rolę dziennikarza, lektora i komentatora. Słuchacze zapamiętali go szczególnie z audycji "Lato z radiem" oraz "Muzykalny detektyw".
W latach 70. XX wieku przeszedł z radia do telewizji. Tadeusz Sznuk miał okazję stać się prezenterem programu TVP "Studio 2" oraz wydarzeń organizowanych przez Telewizję Polską, m.in. Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Największą rozpoznawalność przyniosło mu jednak prowadzenie teleturnieju "Jeden z dziesięciu", który emitowany jest na antenie TVP od 3 czerwca 1994 roku. Teleturniej doczekał się już 131 edycji i wciąż gromadzi przez telewizorami setki tysięcy telewidzów, którzy z zaciekawieniem obserwują intelektualne zmagania uczestników.
Tajemnice Tadeusza Sznuka
Życiorys Tadeusza Sznuka skrywa mniej znane fakty, warto zatem przyjrzeć mu się nieco bliżej. Prezenter znany głównie z teleturnieju "Jeden z dziesięciu" ma na swoim koncie m.in. próbę wejścia do krajowej polityki - w 1989 roku zdobył 155 tysięcy głosów jako kandydat niezależny do Senatu PRL. W formacie Telewizji Polskiej, który zapewnił mu ogólnopolską popularność, znalazł się zaś przez przypadek.
- Pierwszy odcinek nagrałem na próbę, na prośbę kolegów z telewizji. Teleturniej spodobał się widzom, więc poprowadziłem pierwszą serię. Podobno jednym z ważnych kryteriów wyboru była "durna mina" prowadzącego, żeby gracze nie mogli poznać, co się dzieje w jego duszy i jakie są odpowiedzi. Myślę, że właśnie dlatego zostałem wybrany. Na ekranie zachowuję spokój Bustera Keatona, czy może raczej urzędnika, który nie powinien mieć zbyt mądrej miny. Teraz na ekranie jest już 103. seria. Miny nie zmieniam - mówił Sznuk w cytowanym przez portal Viva.pl wywiadzie dla "Tele Tygodnia".
Tadeusz Sznuk dał się poznać fanom "Jednego z dziesięciu" jako prawdziwy profesjonalista, pełen klasy, stoickiego spokoju oraz z wyjątkowym poczuciem humoru. Wygląda jednak na to, że taki obraz prezentera jest mylący... Podczas rozmowy z Ewą Jaśkiewicz, która miała miejsce przed kilku laty, Sznuk wyznał, że w rzeczywistości nie jest oazą spokoju - ba, wręcz przeciwnie!
- Jestem nerwusem. W teleturnieju muszę być spokojny nie tylko z pozoru, ale też z racji jednego drobnego zapisu w regulaminie, który mówi, że we wszystkich sprawach wątpliwych decyduje głos prowadzącego. No to się opanowuję. Jednak później odreagowuję. Na otoczeniu - powiedział szczerze.
Niewiele wiadomo na temat żony i dzieci Tadeusza Sznuka, ten bowiem raczej stroni od wywiadów i zwierzeń dotyczących swojego życia prywatnego. Z jednej z rozmów można jednak wywnioskować, że ma on szczęśliwą rodzinę, jednak jej członkowie wolą unikać światła reflektorów. - Dzieci przyjrzały mi się dobrze i trzymają się od mediów z daleka - powiedział Barbarze Trusińskiej kilkanaście lat temu. Tadeusz Sznuk ma córkę oraz dwóch synów, a także wnuki.
W jego życiu nie brakuje również miejsca na pasje. Tadeusz Sznuk to prawdziwy amator lotnictwa! Pilotował śmigłowce oraz samoloty, ponadto był komentatorem oraz prowadzącym na imprezach lotniczych takich jak Piknik Lotniczy w Płocku czy Air Show 2009 w Radomiu. Sznuk swego czasu zdradził, że latając, czuje się swobodnie i nabiera dystansu.