Beata Tadla i Jarosław Kret wyglądają na naprawdę szczęśliwych. Postanowili wyjechać na wspólne wakacje.
- Polecieli tam na kilka dni, żeby się sobą nacieszyć. Ostatnio sporo pracowali i mieli dla siebie zdecydowanie mniej czasu - zdradza w rozmowie z "Party" znajoma Tadli.
>>> Tadla i Młynarska zaprzyjaźniły się! A gdzie jest Kret?
Początkowo chcieli tam pojechać z dziećmi: Jankiem i Frankiem, jednak ostatecznie zmienili plany i rodzinny wypad zamienili na romantyczną wyprawę we dwoje.
- Jarek nie mógł porozumieć się ze swoją byłą partnerką, matką Franka. W tej sytuacji zdecydowali, że polecą sami - dodała rozmówczyni.
Jarek Kret, który jest zapalonym podróżnikiem, z pewnością dokładnie zaplanował wyjazd i zadbał o najmniejszy szczegół, aby para bawiła się razem wspaniale.