Tak powstało Ich Troje. Jacek Łągwa zdradził historię utworu "Powiedz"
Grupa Ich Troje to przede wszystkim Jacek Łągwa i Michał Wiśniewski. Panom na scenie towarzyszy też wokalistka, ale te w niemal 30-letniej historii łódzkiej kapeli często się zmieniały. Największą popularnością cieszyły się Justyna Majkowska i Ania Świątczak. Zanim jednak trafiły one do zespołu za mikrofonem stała pierwsza żona "Wiśni", czyli Magda Femme. Wcześniej jednak doszło do spotkania Jacka Łągwy z Michałem Wiśniewskim, po którym powstało Ich Troje. Co ciekawe, przed poznaniem późniejszego wokalisty grupy, Jacek Łągwa był ostrzegany przed "Wiśnią" przez swojego kolegę Pawła Marciniaka z zespołu Varius Manx. - Od razu mnie uprzedził, że ten Wiśniewski to dziwny typ. Jednak nie zniechęciło mnie to i umówiłem się z Michałem na spotkanie - wspominał lider Ich Troje w rozmowie z Onetem. W tym samym wywiadzie Jacek Łągwa opowiedział także o sensacyjnych kulisach powstania piosenki "Powiedz", która dziś powszechnie uznawana jest za największy hit zespołu.
Nie przegap: Niespotykane, co Justyna Majkowska trzyma w torebce. Była gwiazda Ich Troje ma niezły sprzęcior!
Michał Wiśniewski miał nie śpiewać "Powiedz". Jacek Łągwa chciał sprzedać utwór kapeli disco polo
Dla fanów to będzie absolutny szok! Okazało się, że "Powiedz" nie było nagrane dla Ich Troje, a kawałka nie miał śpiewać Michał Wiśniewski. - Napisałem ten utwór na początku lat 90., jeszcze zanim poznałem Wiśniewskiego. Kiedyś chciałem go sprzedać chłopakom śpiewającym disco polo, ale okazało się, że jest dla nich zbyt skomplikowany. No więc leżał sobie w szufladzie. Miał się znaleźć na pierwszej płycie Ich Troje, ale zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. Mnie on w ogóle się nie podobał. Ale gdy usłyszał go Maciej Durczak, nasz ówczesny menadżer, stwierdził, że koniecznie musimy wypuścić tę piosenkę. Tłumaczyłem mu, że to przecież dno i żenada, ale nie dawał za wygraną. Dla świętego spokoju nagraliśmy ten numer i wydaliśmy go na czwartej płycie Ich Troje - wspominał samokrytycznie Jacek Łągwa, który sam był zdziwiony, że jego kompozycja stała się tak wielkim hitem.