TAJEMNICE Anny Przybylskiej. Aktorka chciała mieć więcej dzieci ZDJĘCIA

2017-09-20 7:00

Nie kariera, nie pieniądze, ale rodzina była dla Anny Przybylskiej (+36 l.) najważniejszą rzeczą na świecie. Kilka lat po jej przedwczesnej śmierci wychodzą na światło dzienne jej największe tajemnice. Okazuje się, że znana aktorka, która urodziła trójkę dzieci - Oliwkę (15 l.), Szymona (11 l.) i Jasia (6 l.), chciała mieć ich więcej. Co najmniej czwórkę!

"Skoro przed laty zaplanowała, że będzie miała czwórkę dzieci, nigdy nie pozwala wyrzucać ani rozdawać ubranek, gdy jej Oliwka i Szymon z nich wyrastają. Owszem, chętnie pożycza je rodzinie, przyjaciółkom, ale zawsze muszą wracać. W gdyńskim domu ma na nie nawet specjalną komodę. Bluzeczki, T-shirty, dresiki. Absolutnie wszystko ma tam leżeć i >nabierać mocy<. Kto wie, przecież jest dopiero trójka." - opowiada w książce "Ania" mama aktorki, Krystyna Przybylska.

Ania uważała, że Jarek Bieniuk (39 l.), jej życiowy partner, jest wspaniałym ojcem, i była pewna, że razem dochowają się sporej gromadki dzieci. Starali się, ale niestety kilka razy przeżyli tragedię, bo Ania dwa razy poroniła. "Za pierwszym razem ciąża jest już mocno zaawansowana - piąty miesiąc. Ania bardzo straty przeżywa i bardzo się boi o następne ciąże. Postanawia, że na ich czas zawsze będzie robiła sobie przerwę w pracy. Staje się to zasadą, o której wszyscy wiedzą: Przybylska nie pracuje w ciąży, nie ma sensu dzwonić" - czytamy w książce.

Przyjaciele podkreślają, że duży wpływ na decyzję o kolejnym macierzyństwie miało jej dzieciństwo. Tata gwiazdy zmarł przedwcześnie, a aktorka obiecała sobie, że skoro miała tylko jedną siostrę, jej dzieci będą miały liczne rodzeństwo. Choćby po to, aby się wspierać, gdy któregoś z rodziców zabraknie. Nie wiedziała, że śmierć przyjdzie po nią tak szybko...

Sprawdź: To Anna Przybylska miała być "Perfekcyjną Panią Domu"

Zobacz: Ania Przybylska pracowała dla... Zenka Martyniuka!

Polecamy: Siostra Anny Przybylskiej przerywa milczenie: "Wiedziałam, że ona z tego nie wyjdzie"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają