Doda przez 20 lat kariery zbudowała prawdziwą armię wiernych fanów, którzy wspierają ją w każdej sytuacji - czy to życiowej, czy zawodowej. Artystka mogła liczyć na nich w ostatnich miesiącach, gdy najpierw rozwodziła się z mężem i przeżywała załamanie nerwowe, a później walczyła z Emilem Stępniem o premierę jej filmowego dzieła życia czyli "Dziewczyn z Dubaju". A gdy kilka tygodni temu ukazał się jej nowy singiel, fani Dody zrobili wszystko, by wesprzeć ją na listach przebojów najpopularniejszych stacji radiowych, dzięki czemu Doda i jej "Fake love" jest dziś numerem jeden w całej Polsce.
NIE PRZEGAP: Doda kompletnie NAGA! Od lat się tak nie pokazała! MAMY ZDJĘCIA
Doda nie byłaby sobą, gdyby nie podziękowała za to wszystko swoim fanom. Zorganizowała w Warszawie zlot, podczas którego zagrała koncert, którego nikt się nie spodziewał. Piosenkarka, która zawsze robi efektowne show, wleciała na scenę, siedząc na księżycu. Występ zaczęła od duetu z Marią Sadowską. Razem wykonały utwór "Girls to buy", który dziś trafił do sieci i wszystkich serwisów streamingowych. Swój hit "Don't wanna hide" Doda wykonała zaś z Lanberry, która jest współautorką piosenki. Na scenie wręczono Dodzie złotą płytę, a później wokalistka do białego rana bawiła się ze swoimi fanami. Przygotowała dla nich mnóstwo zabaw i niespodzianek.
Koncert został zarejestrowany i dziś, w dniu premiery piosenki "Girls to buy", Doda opublikowała go w sieci.
Zobaczcie, co działo się na tajnej imprezie Dody: