Miniony weekend był jednym z najszczęśliwszych dni w jego życiu. Robert Moskwa poślubił piękną trenerkę tańca na rurze i mistrzynię fitnessu Patrycję Cieślak (22 l.). To miała być ich wielka tajemnica. O ceremonii wiedziała tylko najbliższa rodzina. Zaproszenia nie otrzymał nawet nikt z obsady serialu "M jak miłość". O ślubie dowiedział się również i "Super Express"! Nie omieszkaliśmy więc złożyć aktorowi gratulacji.
- Nic się przed wami nie ukryje - zaśmiał się zaskoczony Moskwa. - Celowo zrobiliśmy to w tajemnicy, ale jak widać, wy się dowiedzieliście - odpowiedział, gdy zapytaliśmy go o ceremonię.
Młoda para nie chwali się zdjęciami z samego ślubu. W internecie widać jednak, że tuż przed wydarzeniem Patrycja odwiedziła kosmetyczkę i manikiurzystkę. Pochwaliła się też zdjęciem pięknych białych szpilek, które włożyła na ceremonię.
Moskwa nie chce zdradzać więcej szczegółów. Potwierdza jednak, że to wyjątkowe uczucie. - No jak mam się czuć? Czuję się bardzo dobrze, jestem szczęśliwy! Nie chcę jednak już mówić o swojej prywatności, taką przyjąłem zasadę, proszę mi wybaczyć - mówi nam.
Dzień ślubu byłby idealny, gdyby nie mała tragedia. Chodzi o wypadek ich ukochanego maltańczyka. Piesek został potrącony przez samochód i przeszedł aż trzy operacje. Na szczęście wraca już do zdrowia, a Robert i Patrycja mogą celebrować życie jako mąż i żona.
Para poznała się cztery lata temu w szkole karate, w której pracowała Patrycja. Połączyła ich miłość do sportu. Robert od lat trenuje karate, a jego ukochana uczy kobiety samoobrony, jest instruktorką fitnessu i specjalistką od tańca na rurze.
Sprawdź: Dramat gwiazdora M jak miłość. Rozjechali mu pieska!