Tak wdowa po Krawczyku balowała u Rutkowskiego
Ewa Krawczyk bardzo długo nie mogła się pogodzić ze stratą ukochanego męża Krzysztofa. Wdowa często pokazuje się na cmentarzu, gdzie nadal opłakuje śmierć uwielbianego przez tłumy wokalisty. Ale na szczęście Krawczyk powoli wraca do życia. Tym razem pojawiła się na urodzinach Krzysztofa Rutkowskiego juniora. Syn detektywa właśnie skończył 11 lat i dostał od p. Ewy w prezencie niezwykłą pamiątkę po Krzysztofie Krawczyku!
Bajeczne imprezy Rutkowskiego
Krzysztof Rutkowski słynie z tego, że organizuje dla swoich bliskich bajeczne imprezy. Pamiętane odnowienie przysięgi małżeńskiej z Mają Rutkowski, połączone z komunią Krzysztofa juniora omawiane było i jeszcze wiele dni po ich zakończeniu. Detektyw bardzo często świętuje wszystkie ważne momenty z życia żony, a zdarza się, że i obdarowuje ją w spektakularny sposób bez żadnej okazji.
Ewa Krawczyk żyje w przyjaźni z rodziną Rutkowskich. Nic dziwnego więc, że pojawiła się na imprezie urodzinowej ich syna. Oczywiście było "na bogato", ale wdowa po Krzysztofie Krawczyku zdecydowała się na niebanalny prezent. Rutkowski junior dostał niezwykłą pamiątkę po legendarnym wokaliście. Prawdę na ten temat ujawnił detektyw.
"Ten szalik jeszcze pachnie perfumami Krzysztofa!"
Dziękujemy Ewie i Sylwuni, chrześnicy Krzysztofa Krawczyka, za te piękne prezenty. Zobaczcie, nawet oryginalny szalik Krzysztofa z ostatniego koncertu! Junior wczoraj mówi: "Tato, ten szalik jeszcze pachnie perfumami Krzysztofa! I znalazłem jeszcze włos Krzysztofa!". Jest to cudowny prezent.
Na profilu Mai i Krzysztofa Rutkowskich na Instagramie widać nie tylko wspomniany szalik i płyty wokalisty, ale i próbki śpiewu w wykonaniu detektywa. Tym razem zmierzył się z największymi przebojami legendarnego wokalisty. Ze sceny poleciały: "Zatańczysz ze mną jeszcze raz", a przy okazji podziękowania za prezent od Ewy Krawczyk Rutkowski zaśpiewał: "Chciałem być marynarzem, chciałem mieć tatuaże".