Andrzej Chyra zaskoczył wszystkich wyznaniem, że od 1,5 roku nie pije alkoholu. "Nie robię coming outu, że przestałem pić, bo nie czuję takiej potrzeby. Nie piję od półtora roku, bo stwierdziłem, że już nie dam rady. Zdarzył się moment, że udało mi się to po prostu uchwycić” - czytamy w wywiadzie, który znalazł się w książce „Zawód: aktor”.
Przed laty aktor uważany był za jednego z największych imprezowiczów w polskim show-biznesie, a do mediów co chwilę trafiały zdjęcia na których było widać jak alkohol na niego wpływa...
„W pewnej chwili jesteś już w takiej matni, że albo nie zauważysz, albo to sobie wytłumaczysz. W tej chwili nie jest to dla mnie żaden problem, tylko wiem, że nie mogę się napić. Nie mogę, ponieważ każdy pierwszy kieliszek na pewno jest początkiem lawiny. Tak, niestety, ta choroba działa" - czytamy w dalszej części książki.
Andrzej Chyra nie komentował swoich wybryków. Jeśli już, to obracał wszystko w żart, powtarzając, że gorsze od picia alkoholu, jest picie złego alkoholu. Na Facebooku powstała nawet grupa "I want to party with Andrzej Chyra".