Tak Bieniuk spędzała rocznicę śmierci Anny Przybylskiej. Nie mogła pojechać na grób mamy

Anna Przybylska odeszła siedem lat temu. Aktorka chorowała na raka trzustki. Niestety, mimo operacji, nie udało się uratować jej życia. Zmarła, mając jedynie 35 lat. Aktorka dała się poznać jako zdolna i piękna odtwórczyni ról w polskich produkcjach. Wystąpiła m.in. w takich obrazach jak: "Złotopolscy", "Lokatorzy", "Dzień świra", "Daleko od noszy" czy "Komisarz Alex". W dniu siódmej rocznicy śmierci Anny Przybylskiej fani i najbliżsi wspominali zmarłą aktorkę. Wciąż jest żywa w jej pamięci, dotkliwie stratę przeżywają jej dzieci, Szymon, Jan i Oliwia Bieniukowie. Córka gwiazdy bierze udział w "Tańcu z Gwiazdami". Po poniedziałkowym programie opowiedziała jednemu z portali, jak spędzi rocznicę śmierci kochanej mamy. Niestety, nie mogła pojechać na jej grób do Trójmiasta.

Dalsza treść artykułu pod galerią: Oliwia Bieniuk chce się zakochać jak mama

Tak Bieniuk spędzała rocznicę śmierci Anny Przybylskiej. Nie mogła pojechać na grób mamy

Oliwia Bieniuk wyznała, że w tym roku nie może pojechać do Trójmiasta, by odwiedzić grób mamy. Wyznała, że gdy tylko ma okazję, jedzie zapalić znicz. W siódmą rocznicę skupiona jest jednak na treningach do programu, jednak mamę będzie wspominać: - Zawsze jak jestem w Gdyni, jesteśmy z rodziną to jedziemy na cmentarz i coś wspólnie jemy. Teraz nie ma mnie w Gdyni na miejscu. Będę wspominać - powiedziała Jastrzabpost.pl.

Córka Anny Przybylskiej zdradziła też, że ma mnóstwo wspomnień związanych z mamą, jednak nie chce rozmawiać o nich po "Tańcu z Gwiazdami". W tamtej chwili towarzyszyły jej inne emocje: - Oczywiście, że mam mnóstwo wspólnych wspomnień związanych z mamą. Ale na ten moment nie jestem w stanie o tym rozmawiać, bo jestem cała w emocjach po programie. Myślałam o mamie dzisiaj, bo przypomniałam sobie, że to już jest jutro. Ale jestem teraz tak zapracowana, że odbiegam od tego myślami i skupiam się tylko na programie.