Budda znów rozdaje prezenty? Komu dziękuje za wyjście z więzienia?
Budda, czyli Kamil. L. w październiku 2024 r. został zatrzymany. Była to wielka akcja Centralnego Biura Śledczego. Do aresztu oprócz celebryty trafiło 9 innych osób, w tym jego ukochana Grażynka, czyli Aleksandra K. Prokurator przy postawił wszystkim zarzuty i wnioskował o 3-miesięczny areszt, na co przystał sąd. Jednak wygląda na to, że youtuber odzyskał nie tylko wolność, ale i swój majątek, w tym ukochane, drogie samochody. I znów zaczyna rozdawać!
Zarzuty dla Buddy
Wśród postawionych Buddzie zarzutów są m.in.: udział w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzanie podatku VAT, organizowanie nielegalnych loterii. Budda jednak cieszy się już wolnością, zza krat wyszedł razem z ukochaną tuż przed Wigilią 2024 roku. . Słono za to zapłacił - kaucja wynosiła 1 mln zł. Komu Budda dziękuje za odzyskanie majątku i wolności?
Na filmie, który Kamil L. opublikował na swoim profilu na Instagramie widzimy pewne starannie przygotowane show. Budda trzyma w ręku kartę z gry "Monopol", na ręku ma nowy tatuaż z "Panem Monopolem". Karta to "Szansa - bezpłatne wyjście z więzienia". Youtuber przekreślił słowo "bezpłatne". Aby nie było wątpliwości, co tu się właśnie dzieje, youtuber wyjaśnił wszystkim, jak bardzo jest wdzięczny za wyjście na wolność.
Budda: "Bezczelnością się brzydzę"
Bezczelnym by było, a przecież bezczelnością się brzydzę, żeby nie podziękować za pomoc! O, to dzięki.
Tyle jest warte auto od Buddy
Jak ustaliliśmy, obłędnie drogie auto, które zobaczysz w naszej galerii zdjęć, to bugatti, model nowszy, niż veyron. Bugatti veyron kosztuje około 1,5 miliona euro, a bugatti chiron 2,5 miliona euro. Samochody bugatti są jednymi z najdroższych na świecie. Taki prezent dostał człowiek, który uwolnił Buddę. A może to jedna z "furek" youtubera, który tak zabawia się ze swoją publiką swoim niedawnym aresztowaniem?
Kamil L. znany był z tego, że rozdaje pieniądze i niesamowicie drogie prezenty. Zdarzało się, że rozdawał banknoty obcym ludziom na ulicy. W jego loteriach można było wygrać np. dom w Zakopanem. Teraz celebryta pokazał wszystkim, jak okazuje wdzięczność za uwolnienie z więzienia...
Co dalej ze sprawą Kamila L.?
Na razie nie wiadomo, komu Budda podarował to obłędnie drogie auto. Może to być np. jego prawnik, dr Mateusz Mickiewicz, który zajmuje się sprawą sądową Kamila L. i Aleksandry K. A może nikomu, bo to jego samochód? Ważne wydaje się jednak, co dalej z zarzutami wobec celebryty i 9 innych osób. Opuszczenie murów aresztu nie oznacza dla nikogo oczyszczenia z zarzutów i uniewinnienia.