Piotr Kraśko (51 l.) ma za sobą kilka wyczerpujących tygodni. Na dziennikarza TVN spadły konsekwencje kilkuletniego łamania prawa, a do tego wylądował w szpitalu. Dziś dochodzi do siebie i dba o zdrowie, jeżdżąc po stolicy na rowerze. Ale nie ma innego wyjścia, bo obowiązuje go zakaz prowadzenia auta. Do tego doszły problemy z podatkami...
ZOBACZ: Piotr Kraśko przez lata nie płacił podatków, kwota szokuje!
Przez kilka lat Piotrowi Kraśce nie przeszkadzało, że jego prawo jazdy zostało zatrzymane. Mimo zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych nadal jeździł samochodem. Dopiero w kwietniu ubiegłego roku, gdy podczas rutynowej kontroli policji wydało się, że łamie prawo, żona została jego prywatnym kierowcą.
Piotr Kraśko wyszedł ze szpitala - tak teraz wygląda
Dziś Piotr Kraśko porusza się po stolicy rowerem. Zjawił się w restauracji na warszawskim Wilanowie i samotnie zjadł obiad. Po wyjściu z knajpy wsiadł na dwukołowy pojazd i ruszył w stronę domu. Jednak nie od razu zjechał na ścieżkę rowerową, która była obok.
A jazda na rowerze nie dość, że jest teraz konieczna, to i bardzo zdrowa, a to na pewno przysłuży się dziennikarzowi, który na początku czerwca na kilka dni trafił do szpitala. Na nowych zdjęciach wyraźnie widać, że Piotr Kraśko mocno schudł. Na szczęście wraca do formy i aktywnego trybu życia.
Zobaczcie w naszej galerii, jak Piotr Kraśko wygląda po chorobie: