Farrell opowiedział o Henrym Tadeuszu. Alicja Bachleda-Curuś nie będzie zadowolona?

2025-01-07 11:05

Colin Farrell jest jednym z bardziej znanych zagranicznych aktorów. Gwiazdor doczekał się dwóch synów, z którym stara się utrzymywać bliskie stosunki. Jedna z pociech to owoc miłości z naszą polską pięknością - Alicją Bachledą-Curuś. Niedawno w jednym z wywiadów wyjawił, jak wychowuje swoje dzieci. Będziecie zaskoczeni jego wypowiedzią.

W miniony weekend po raz 82. rozdano Złote Globy. Na tym ważnym wydarzeniu pojawił się tłum gwiazd, między innymi Colin Farrell. Gwiazdor na czerwonym dywanie udzielił kilku wywiadów. W jednym z nich wyjawił, jak radzi sobie jako ojciec dwóch synów. Okazuje się, że nie jest łatwo.

Zobacz też: Tak wygląda syn Bachledy-Curuś! Colin Farrell zabrał go na Oscary

Colin Farrell wyjawił, jak radzi sobie z wychowaniem dzieci

Colin Farrell przez krytyków został doceniony za kreacja w serialu "Pingwin". Gwiazdor udzielił też kilka wywiadów, w których opowiedział o roli, którą pełni prywatnie, czyli ojca. Aktor wyjawił też, jakimi zasadami kieruje się w wychowywaniu młodych mężczyzn.

Nie mam pojęcia, co takiego robię. Staram się nie wchodzić im w drogę - wyznał z przymrużeniem oka dziennikarzom "Extra! TV".

Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell - historia miłości

Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell poznali się w 2008 roku na planie filmu "Ondine". Aktor był wtedy w związku z pisarką i reżyserką filmową Emmą Forrest, z którą planował dziecko. Ostatecznie jednak zdecydował się na nie z polską aktorką.

Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell byli parą aż trzy lata. Niestety ich związek nie przetrwał próby czasu. Owocem ich relacji jest syn Henry Tadeusz. Irlandzki gwiazdor okazał się znacznie lepszym ojcem niż partnerem. Bierze udział w wychowanie obu swoich synów, a młodszego, Henry’ego Tadeusza zabrał nawet na imprezę rozdania Oscarów.  

Nie czuję się skrzywdzona, nasze rozstanie nie było zaskoczeniem. Natomiast moja miłość do Henia była na tyle mocna, że stanowiła priorytet i emocje nie mogły temu przeszkodzić. Ale do tanga trzeba dwojga, więc gdyby nie dobra wola drugiej strony, nie byłoby to możliwe. My z Colinem bardzo się staramy, mimo że nie jesteśmy razem, być ze sobą blisko, spędzamy w trójkę dużo czasu. Na razie Henio nie zadaje zbyt wielu pytań, ma zaledwie cztery lata i nie jest jeszcze gotowy na poważną rozmowę. Wydaje mi się jednak, że jest szczęśliwy - powiedziała aktorka w rozmowie z "Pani".

Zobacz też: Colin Farrell bardzo zaskoczył Alicję Bachledę-Curuś. Chodzi o jej narzeczonego!

Zobacz naszą galerię: Alicja Bachleda-Curuś tak zachowuje się w pracy. Jej kolega z planu wyjawił prawdę

Sonda
Czy cenisz Alicję Bachlede-Curuś jako aktorkę?
Alicja Bachleda-Curuś pokazała zdjęcie sprzed 30 lat. "Nie rozumiem"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki