Brochów nieopodal Żelazowej Woli na Mazowszu. Kościół parafialny pod wezwaniem św. św. Rocha i Jana Chrzciciela. Miejsce bliskie sercu Fryderyka Chopina (39l.). To tu wzięli ślub jego rodzice, tu też kompozytor został ochrzczony. Nie dziwi więc, że właśnie tam nagrywany był program "Wigilia z Chopinem". Do udziału w nim zaproszone zostały dwie wielkie i prześliczne polskie aktorki: Małgorzata Foremniak i Danuta Stenka. Podczas nagrania sceny z łamaniem się opłatkiem obie panie zaskoczyły producentów programu. Kiedy gwiazdy składały sobie życzenia, biło od nich wielkie ciepło i szczera, niczym nieskrępowana radość. Małgorzata i Danuta wymieniły się słowami życzeń, a potem serdecznie wyściskały, żeby wszystko przypieczętować siarczystym całusem.
W ten sposób pokazały, co myślą o nawoływaniach niektórych medyków, aby w Wigilię unikać takich czułości ze względu na świńską grypę. Ale nasze aktorki jasno pokazały, że polska tradycja to rzecz święta i żadne choróbsko jej nie pokona!