Na początku roku Magdalena Stępień poinformowała fanów, że jej kilkumiesięczny synek zmaga się z rzadkim nowotworem złośliwym. Modelka i była partnerka piłkarza Jakuba Rzeźniczaka, ojca Oliwiera, poprosiła wówczas o pomoc finansową. Jej działania spotkały się z ogromnym odzewem, były również komentowane przez internautów oraz celebrytów, m.in. Dzikiego Trenera.
Mimo wielomiesięcznej walki o życie chłopca i zapewnienia mu najlepszej opieki medycznej Oliwiera nie udało się uratować. Syn Magdy Stępień i Jakuba Rzeźniczaka zmarł 27 lipca br. Pogrzeb chłopca, na który tłumnie przybyli żałobnicy, odbył się 1 sierpnia.
16 października na instagramowym profilu Magdy Stępień pojawił się wpis, w którym modelka podziękowała internautom za wsparcie okazane jej oraz jej synkowi. "Nawet nie wyobrażacie sobie ile to dla mnie znaczy i jak bardzo jestem Wam wdzięczna, że wspieraliście Oliwierka od początku jego drogi, a teraz zostaliście tutaj ze mną i całą miłość do niego, przenosicie w troskę o mnie" - napisała ekspartnerka Rzeźniczaka. Wspomniała ona również, że wciąż czuje obecność chłopca. "To był cudowny chłopiec, który teraz jest najpiękniejszym Aniołkiem" - czytamy.
Magda Stępień poza poruszającym wpisem pokazała również, jak teraz wygląda grób Oliwiera Rzeźniczaka. 16 października chłopiec kończyłby 15 miesięcy... Niestety, zamiast obserwować, jak rozwija się jej ukochany synek, zrozpaczona mama może jedynie odwiedzać mogiłę dziecka. Oliwierek wciąż nie ma jeszcze pomnika, wokół znajdują się jednak białe kwiaty, jasne znicze oraz przytulanka i baloniki, które tak kochał chłopiec.
Zobaczcie, jak wygląda miejsce pochówku Oliwierka, na zdjęciu poniżej: