Bogusław Linda i Lidia Popiel historia miłości
Bogusław Linda swoją małżonkę poznał 10 lat przed ślubem, na planie filmu "Kroll" Władysława Pasikowskiego. W produkcji roiło się od wielkich gwiazd polskiego kina. Poza Lindą w filmie grali m.in. Cezary Pazura, Olaf Lubaszenko i Dariusz Kordek. W obsadzie znalazła się także modela Lidia Popiel. Między nią a słynnym aktorem zaiskrzyło. W 1992 roku na świat przyszła ich córka Aleksandra. Dopiero osiem lat po narodzinach dziecka, Bogusław Linda i Lidia Popiel powiedzieli sobie "tak". Gwiazdor kina o swoim życiu prywatnym nie mówi zbyt często. Wszyscy jednak zastanawiają się, jaka jest recepta na tak udany związek. W końcu aktor i modelka są ze sobą już ponad 30 lat. A to już naprawdę dobry wynik.
Nie przegap: Wencel i Linda mieli romans. Mąż aktorki przyłapał ich na gorącym uczynku
Recepta na udany związek Bogusława Lindy i Lidii Popiel
W rozmowie z portalem Shownews.pl niespodziewanie otworzyła się Lidia Popiel. Opowiadała ona m.in. o swojej relacji z mężem. Jeśli chodzi o przepis na dobry związek, żona Bogusława Lindy zwróciła uwagę na kwestie, o których często się zapomina.
Przede wszystkim trzeba myśleć i dać sobie taką przestrzeń, bo każdy potrzebuje swojej prywatności i ona jest bardzo osobista i warto znaleźć zrozumienie dla tego, że ktoś chce być sam ze sobą czy realizować swoje własne plany. Mamy wspólne plany, ale mamy też takie osobiste, w sensie każdy sobie. Poza tym fajnie jest lubić spędzać ze sobą czas
- zaznaczyła Lidia Popiel. Sam Bogusław Linda przed laty w programie TVN "Uwaga! Kulisy sławy" zdradził, że sekretem ich udanego i szczęśliwego małżeństwa jest to, że są dla siebie wzajemnie atrakcyjni i niewymienialni. Jego żona z kolei w rozmowie z portalem Jastrząbpost.pl zdradziła, że u nich w związku nie ma zazdrości.
Właściwie staramy się wyeliminować negatywne uczucia, które nie mają sensu. Zazdrość absolutnie nie ma sensu i niczego nie robi w związku, co byłoby dobre
- stwierdziła Lidia Popiel.