Karina Koch jest bohaterką popularnego show Polsatu "Chłopaki do wzięcia", w którym występuje z bratem, Stefanem Kochem. Relacja rodzeństwa budziła spore kontrowersje, a fani obserwowali, jak mężczyzna szuka miłości. W końcu szczęście uśmiechnęło się do Stefana, który związał się z Aldoną. Para spodziewa się dziecka, a uczestnik "Chłopaków do wzięcia" oświadczył się ukochanej w Monachium.
Drugiej połówki poszukiwała również Karina. Do niedawna nie miała szczęścia w miłości - w październiku br. informowaliśmy o rozpadzie jej związku. W końcu jednak znalazła ukochanego i chętnie pokazuje go w mediach społecznościowych.
Karina Koch z "Chłopaków do wzięcia" zabawia się z ukochanym w miejscu publicznym! "Niegrzeczni na basenie"
Na instagramowym profilu Kariny Koch i Stefana Kocha pojawiło się zdjęcie bohaterki "Chłopaków do wzięcia", która wybrała się z ukochanym na basen. Najwyraźniej chętnie oddawali się miłosnym igraszkom, co można wywnioskować, spoglądając na ich wspólne zdjęcie oraz znajdujący się pod nim opis: "A my znowu niegrzeczni na basenie ??????".
Zobacz także: Nagrali, jak Karina z "Chłopaków do wzięcia" rozmawia z bratem o BZYKANIU. Aż nam odebrało mowę
O nowej miłości Karina opowiadała także w programie "Chłopaki do wzięcia". Na facebookowym profilu show pojawiło się nagranie, na którym widzimy, jak przytula się z ukochanym, który nazywa ją "kruszynką".
- Czasem jest tak trochę dziwnie. Nie jestem przyzwyczajona do aż tylu czułości od drugiej osoby naraz. (...) Ale fajnie. Z innymi facetami nie miałam takiej bliskości jak z Grześkiem. Do niego jestem praktycznie przyklejona, a on do mnie. Taka mała intymność jest między nami, z nikim innym nigdy tak nie miałam. Cały czas się pieścimy i ściskamy. To jest bardzo duży plus - opowiadała Karina z "Chłopaków do wzięcia" i przyznała, że nowy ukochany bardzo jej się podoba. Poruszyła także kwestię życia intymnego.
- Mnie trzeba trochę poznać. Nie skaczę od razu do łóżka, mam swoje zasady. Nie jestem nastolatką - mówiła. - Fajnie, że Grzesiek to akceptuje i nawet mówi, że to jest fajne, że mam takie podejście do spraw intymnych. Przeważnie to faceci... od razu ich interesuje bzykanko. Szukam miłości, chciałabym się zakochać, każda kobieta się chce zakochać taką prawdziwą miłością. Myślę, że z Grześkiem idzie w dobrym kierunku do takich mocnych uczuć - opowiadała szczęśliwa Karina Koch.