Norbi wiele lat mieszkał w stolicy. Chłopakowi z Mazur, który jednym świetnym przebojem "Dziewczyny są gorące" zdobył natychmiastowa rozpoznawalność i sławę wielkomiejskie, szybkie życie przez wiele lat odpowiadało, choć poza niewątpliwymi atutami miało też swoje minusy. Kariera zawodowa Norberta Dudziaka rozwijała się, jednak życie prywatne przynosiło sporo rozczarowań. Zanim poznał obecną żonę, dwukrotnie był żonaty. "W wieku czterdziestu trzech lat poznałem kobietę swego życia i dopiero przy Marzenie dowiedziałem się, o co chodzi w małżeństwie. To nie te czasy, kiedy fanki uganiały się za mną, a ja latałem po bibach i dyskotekach. Zmieniłem się. Jestem statecznym panem w koszuli i marynarce z butonierką" - opowiadał w jednym z wywiadów.
Norbi mieszka w trzystumetrowej willi
Norbert Dudziuk i Marzena Chełmińska poznali się przy okazji spotkań zawodowych. Przedsiębiorczyni często organizowała eventy, a na których muzyk był gościem. Jednak dopiero kolejne spotkane po latach przyniosło uczucie i związek. Muzyk zamienił więc swój warszawski apartament w kamienicy, na miłe gniazdko żony. Piękna willa położona jest w Orońsku, niewielkiej miejscowości pod Radomiem. Trzystumetrowy dom otoczony jest ogrodem. Małżonkowie sami przyznają, że czas spędzają głównie w salonie i kuchni. - Siedzimy głównie w salonie albo w kuchni. A naszym ulubionym miejscem jest kanapa. Marzena leży, ja się na niej opieram i oglądamy sobie telewizję. Dobudowane w tracie remontu piętro nie jest tak często wykorzystywane. Dom jest urządzony ze smakiem, bez przepychu, ale wypełniony rodzinnymi pamiątkami i muzycznym trofeami gwiazdora.