Tak mieszka Seweryn Krajewski w USA. Odpowiedział na zarzut fana. Źle pokierował swoim losem? [ZDJĘCIA]

Seweryn Krajewski to postać zasłużona polskiej kulturze. To kompozytor, piosenkarz, multiinstrumentalista oraz były lider zespołu Czerwone Gitary. Stworzył wiele niezapomnianych hitów: "Nie zadzieraj nosa", "Takie ładne oczy", "Niech żyje bal", "Uciekaj moje serce", "Wielka miłość", "Nie jesteś sama" i "Chodź, przytul, przebacz". To tylko kilka tytułów z długiej listy przebojów Seweryna Krajewskiego skomponowanych dla siebie i innych gwiazd. Artysta był związany z Elżbietą Krajewską. Mają syna Sebastiana, który też jest kompozytorem. Ich drugi syn, Maksymilian (1984–1990) zginął w wypadku samochodowym. Krajewski od kilku lat jest związany z inną kobietą. Jego wybranką jest Helena Giersz. Nowa kobieta urządziła mu studio nagraniowe - zobaczycie to w teledysku i naszej galerii. To dla niej muzyk porzucił Polskę. Seweryn Krajewski wraz z synem wypuścił do sieci utwór pt. "Nowy dom". W teledysku widzimy piękne widoki, ale dać się odczuć nutkę tęsknoty za rodzinnym krajem.

Oto fragment piosenki:

- Lubię ten nowy dom, patrzący na ocean. Widok rozległych plaż, pod wieczór kolor nieba. Czasem mi brak tych deszczów i tych zim, gdy pod palmy zagląda grudniowy świt (...) W Tatrach grudniowy mróz, tutaj chłodne lato. 

Galeria niżej: Seweryn Krajewski w USA. Tak wygląda jego nowe życie

ZOBACZ: Kolejny horror w życiu Zdrójkowskiego. Wściekły aktor zapowiada: "Jesteście ku*wa śmieciami!"

Wideo do piosenki zobaczycie TUTAJ.

Fani reagują na piosenkę Krajewskiego i jego nowe życie

Pod teledyskiem pojawiły się komentarze fanów. Są w większości przychylne, miłośnicy muzyki tworzonej przez artystę bardzo mu kibicują i cieszą się, że jest szczęśliwy. Ale znalazło się również kilka osób, które uważają, że kompozytor źle skończył na starość: - Smutne, że tak pokierował Pan swoim losem, i to po 70-tce...

Seweryn Krajewski postanowił odpisać z profilu swojej Fundacji. Miał dla fana krótką wiadomość: - Właściwie Wszystkich już przeprosiłem, ale jeszcze raz osobiście przepraszam, że jeszcze mi się chce...?