Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski stali się nową "power couple" polskiego show-biznesu. Od czasu ujawnienia ich związku nie ma dnia, by na temat ich relacji nie pojawiły się nowe informacje, choć sami niczego nie komentują. Wystarczy jednak to, że razem prowadzą "Pytanie na Śniadanie", na planie którego rozwijał się właśnie ich romans. Czy Polacy nie mają ich dość? Czy nie uważają, że wyskakują z lodówki? Najnowsze wyniki oglądalności dwójkowej śniadaniówki mówią same za siebie.
Tak oglądają się Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski! Są powody do radości?
Jak dało do zrozumienia w swoim komunikacie Centrum Informacji TVP, szefostwo jest zadowolono ze środowych wyników, jakie osiągnęła śniadaniówka prowadzona przez kurzopków (więcej o etymologii tego słowa TUTAJ).
- W momencie najwyższej oglądalności program obejrzało 630 tys. widzów, a średnia widownia wyniosła 480 tys. osób. Dwójka była liderem anten z udziałami na poziomie 8,9%. „Pytanie na śniadanie” wyprzedziło konkurencyjny program pod względem widowni – różnica na korzyść „PnŚ” wyniosła 47 tysięcy widzów, a w piku 94 tysięcy osób – czytamy.
Takie stanowisko poskutkuje zapewne częstszymi dyżurami Cichopek i Kurzajewskiego, zwłaszcza że nie zapowiada się, by o ich romansie przestało się mówić, co daje śniadaniówce darmową promocję. Doskonale zadbała o to również Paulina Smaszcz (49 l.), która najpierw przyczyniła się do ujawnienia nowego związku byłego męża, a kilka dni temu w programie "Gwiazdozbiór Jaruzelskiej" stwierdziła, że Maciej "okłamywał ją oraz jej dzieci", co bardzo ją zabolało, ponieważ podczas rozwodu umawiali się na zupełnie inne traktowanie.