Daniel Martyniuk zaszalał po sylwestrowej imprezie i urządził burdę w zakopiańskim hotelu. Nagranie z jego udziałem, gdzie wyraźnie pobudzony krzyczy, śpiewy i pokazuje obraźliwe gesty, obiegło sieć. Niedługo później syn Zenona Martyniuka, nazywanego królem disco-polo, niespodziewanie ogłosił, że ma nowego menadżera i rozpoczyna muzyczną karierę. Niektórzy upatrują w tym próbę odwrócenia uwagi od kontrowersyjnych zachowań, których się dopuścił. Teraz Daniel Martyniuk postanowił nawet zaśpiewać fragment swojej piosenki! Zamieścił nagranie na TikToku, na którym można usłyszeć jego wokalne umiejętności. Czy będzie to hit na miarę "Przez twe oczy zielone", z których znany jest jego ojciec? Kto wie. Ludzie w komentarzach są podzieleni. Zastanawiają się też, o czym lub o kim jest jego piosenka. Ujawniono fragment tekstu.
Tak śpiewa Daniel Martyniuk! Mamy nagranie. Będzie hit na miarę "Przez twe oczy zielone"? Posłuchajcie
Daniel Martyniuk w towarzystwie swojego menadżera, który przygrywał mu na gitarze, postanowił dać popis swoich wokalnych umiejętności. Co prawda czytał z kartki, ale robił, co mógł, by wypaść jak najlepiej. I faktycznie wyszło mu nie najgorzej.
- Zanim sobie przypomnę, muszę przenieść się w inny czas, poczuć smak tamtych wspomnień, kiedy było nam dobrze tak. Nie istniały problemy, wokół nas błyszczał cały świat, ciągle tak oślepieni, nie nasyceni sobą tak. Nikt nie myślał, że tak szybko skończy się, ten upojny temat jednak miał swój kres. Tego spojrzenia i smaku ust, dotyku twego ciała, nigdy nie zapomnę. Nigdy nie zapomnę. Uśmiechu jak ze snu, szeptów, słów, zapachu twego ciała, nigdy nie zapomnę. Nigdy nie zapomnę - zaśpiewał Daniel Martyniuk.
Na koniec nagrania mężczyzna stwierdził, że to już "chyba wystarczy". Pada też, że "jest nieźle". W komentarzach ludzie są podzieleni. Jedni piszą, że głos Daniela Martyniuka jest zbyt "zwyczajny", a umiejętności wokalne przeciętne, jednak inni twierdzą, że wyszło mu znakomicie i zaśpiewał pięknie. A Wy, po której stronie jesteście? Nagranie znajdziecie poniżej. Zobaczcie, posłuchajcie i oceńcie sami.