Syn Martyniuka ucieka z Białegostoku
W marcu 2018 roku, Daniel M. poinformował na swoim Instagramie o tym, że wystawił swoje mieszkanie na sprzedaż. Wartość jego 130-metrowego apartamentu, ulokowanego na jednym z luksusowych osiedli w Wasilkowie k. Białegostoku, mogła wynosić ponad 600 tys. zł. Mieszkanie było dobrze wyposażone, miało dwie łazienki, klimatyzację i ogrzewanie gazowe. Syn Zenka wprowadził się wtedy do zabytkowej kamienicy w centrum Białegostoku. Wybór nowego miejsca zamieszkania mógł wiązać się z perspektywą życia bez samochodu. Mężczyzna otrzymał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Przesiadł się więc na rower za 5 tys. złotych!
Syn Martyniuka złamał zasady kwarantanny w swoim mieszkaniu
Okazuje się, że Daniel M. nie przebywa już w eleganckiej kamienicy. Wrócił do mieszkania w Wasilkowie, gdzie miał przebywać na kwarantannie po powrocie z Niemiec. Już drugiego dnia przymusowej izolacji w domu, złamał zasady bezpieczeństwa i próbował oszukać policjantów, którzy sprawdzali, czy nie opuścił miejsca zamieszkania. Kilka dni później ponownie został przyłapany na tym, że wbijał kod na domofonie bez rękawiczek ochronnych i maseczki. Następnie późnym wieczorem wybrał się na przejażdżkę na stację benzynową!
Syn Martyniuka został ukarany za swoje bezmyślne zachowanie
31-latek trafił do aresztu. Inspektor Sanitarny nałożył na niego karę 10 tys. złotych. Daniel M. odpowie również za prowadzenie auta w trakcie zakazu sądowego. Syn znanego muzyka nigdy nie liczył się z groźbami policji, do tej pory ignorował wszystkie ostrzeżenie. Jak daleko jeszcze zabrnie?
Syn Martyniuka aresztowany! 31-latek złamał wszystkie zakazy
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj