Jak się okazuje, udział w programie to wielki stres dla uczestników. Włodarczyk i Kazadi znalazły jednak sposób, jak z nim walczyć. Parę przyjaciółek spotkaliśmy w jednym z warszawskich klubów studenckich. Dziewczyny postanowiły trochę poćwiczyć przed dzisiejszym występem w programie. Szczególnie że klub organizował właśnie konkurs karaoke...
Jednak, co nietrudno zrozumieć, obie piękne dziewczyny od razu znalazły wianuszek adoratorów. I zamiast męczyć się na scenie, wolały zająć strategiczne miejsca przy barze.
Może jednak Agnieszka i Patricia wybrały słusznie, bo tuż przed ważnym, kolejnym występem w "JOŚ" potrzebny był im relaks. Opary dymu papierosowego i wzmacniające napoje co prawda nie mają zbawiennego wpływu na struny głosowe, ale świetnie likwidują stresy.
Miejmy nadzieję, że dziś będą w formie. Szczególnie Patricia, która wieczorem może odpaść z programu. Jest zagrożona...