Wiktoria Gąsiewska to jedna z najpopularniejszych aktorek młodego pokolenia. Choć wiele osób pamięta ją ze "Złotopolskich", sławę zdobyła głównie dzięki roli Agaty w "Rodzince.pl". Z czasem okazało się, że bliska relacja z bohaterem dwójkowej produkcji, w którego wcielał się Adam Zdrójkowski (22 l.), przerodziła się w związek w życiu prywatnym. I choć dziś aktorska para nie jest już razem, żadne z nich nie narzeka na spływające oferty zawodowe.
Tak Wiktoria Gąsiewska zareagowała, gdy zobaczyła, ile zarobiła do 18. roku życia
Wiktora Gąsiewska zaczęła pracować, mając zaledwie cztery lata. Choć wielu osobom może wydawać się, że z tego powodu straciła kawał dzieciństwa, dziś może cieszyć się własnym mieszkaniem i innymi inwestycjami, na które postawiła, dobrze zarabiając od lat.
- Jestem zadowolona, ale mam problem z rozmawianiem o pieniądzach. Nigdy nikomu nie zaglądałam do portfela, więc nie wiem, kto i ile zarabia, wiem, ile zarabiam ja, więc to mogę oceniać. Trzy lata temu kupiłam mieszkanie i to mi pokazuje, że walcząc o siebie i ciężko pracując, ja akurat pracuję od czwartego roku życia, można zarobić i można zainwestować. Więc nie, na zarobki nie narzekam, jak i ogólnie staram się nie narzekać.
W rozmowie z reporterem "Super Expressu" aktorka zdradziła, że jej mama zadbała, by wszystkie zarabiane przez nią od najmłodszych lat pieniądze trafiały na jej osobiste konto.
- Mama stworzyła mi konto, na które pieniądze wpływały. Jak zobaczyłam tę sumę, to było mniej więcej przed tym, jak osiągnęłam wiek dorosły, to przestraszyłam się, że wszystko wydam i że może nie powinnam mieć tak dużych pieniędzy. Wyszło jednak na to, że mam głowę na karku i potrafię się zachować.
Wiktoria jako jedna z naczelnych aktorek młodego pokolenia może liczyć na wiele świetnych ofert zawodowych - zarówno tych na Instagramie, jak i w produkcjach filmowych czy telewizyjnych. Zdarzało się jednak, że musiała rezygnować z wielu z nich.
- Liczb żadnych nie podam, ale fakt, współpraca zaczyna się od negocjacji stawek i tego, co w ramach współpracy jako twórca muszę wykonać. I albo się z kimś dogaduję, albo nie, różnie bywa.
Myślicie, że Wiktoria w przyszłości postąpi podobnie i jeśli będzie mamą, pozwoli dziecku pracować od najmłodszych lat?