Tak wygląda chora Anna Popek. Gwiazda TVP leczy się specjalnym kwiatem od znajomej!

Anna Popek chora, a w TVP nerwowe oczekiwanie

Anna Popek to jedna z największych gwiazd TVP. Po wyborach parlamentarnych na Woronicza trwa nerwowe oczekiwanie przed niechybnie nadchodzącymi zmianami. Z TVP ma odejść m.in. Danuta Holecka. Nie wiadomo, jaka przyszłość czeka z kolei Annę Popek, która nie jest tak kojarzona z polityką, jak szefowa "Wiadomości". Znana z aktywności w sieci legendarna dziennikarka TVP (ostatnio na Instagramie oglądaliśmy filmik z Anną Popek w wannie) na razie znajduje się z dala od tego, co dzieje się na korytarzach Telewizji Polskiej. Dziennikarkę dopadła bowiem choroba, która sprawiła, że musiała zmienić swoje plany. - Taką sobie ładną przygotowałam stylizację na dzisiejszy wieczór, bo miałam iść do filharmonii, a potem być gościem w audycji Tomka Radziwonowicza w @radiodlaciebie i opowiadać o mojej ulubionej muzyce. Ale los pokrzyżował mi plany, bowiem troszkę się pochorowałam. Także mam wolne do niedzieli, leżę pod pierzyną i kuruję się wszystkimi możliwymi sposobami A jakie Wy macie sposoby na zimowe przeziębienie? - spytała internautów gwiazda TVP.

Anna Popek na chorobę dostała specjalny kwiat od znajomej

Okazało się, że fani poważnie potraktowali pytanie Anny Popek i zasypali ją rozmaitymi radami na walkę z chorobą. - Dziękuję Wam za życzenia szybkiego powrotu do zdrowia i dobre rady, jak to zrobić. Część z nich zastosowałam, więc obeszło się bez antybiotyku, na szczęście. Jeszcze wczoraj znajoma dała mi własnoręcznie zbierany kwiat czarnego bzu oraz syrop z jego owoców, więc popijam taką wspaniale pachnącą herbatę - poinformowała dziennikarka TVP. Z jej zdrowiem nie jest chyba tak źle, bo z kolejnego wpisu (oczywiście okraszonym piękną fotką - pod artykułem prezentujemy galerię: "Tak wygląda chora Anna Popek") można wywnioskować, że dziennikarka nie wyleguje się w łóżku.  

Skoro już muszę zostać w domu, to wykorzystuję ten czas . Oczywiście kuruję się, ale też czytam książki, żeby znaleźć dla Was ciekawych gości do audycji. Poza tym zabieram się powoli za porządki. Chcę przygotować dom na Święta, aby pozbyć się tego, co zagraca mieszkanie, a czego nie używam. W Nowy Rok wejdę bez starego balastu. A tak na marginesie, zdaje się, że mamy wszystkiego za dużo… Mniej znaczy więcej, chociażby dlatego, że wiemy co gdzie się znajduje - skwitowała Anna Popek.