Pogrzeb Marcina Barańskiego odbył się w poniedziałek, 4 marca o godz. 12:40, ponad dwa tygodnie po jego śmierci. Żałobnicy przybyli do drewnianego kościoła pw. św. Wincentego a Paulo na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie. Dziecięcy aktor PRL został pochowany w grobie rodzinnym. Mogiła została przykryta licznymi wieńcami i kwiatami. Przed grobem stał wielki wieniec od przyjaciół.
- Marcinie! Byłeś Cudownym Człowiekiem, zawsze uśmiechniętym i emanującym dobrą Energią. Wspaniale było Cię gościć w naszym życiu. Dziękujemy za nasze wspólne chwile, nie tylko na planszy szermierczej. Byłeś wspaniałym przyjacielem i wyjątkowym przewodnikiem duchowym. Smutno rozstawać się tak szybko, ale cóż... widocznie taki był plan. Tak pewnie byś powiedział . Teraz Świeć Marcinie Swoim Pięknym światłem, jak tylko Ty potrafisz... a w naszych sercach pozostaniesz na zawsze, jako honorowy szermierz i wspaniały przyjaciel. Do zobaczenia Marcinie po drugiej stronie - pożegnał go klub szermierczy na Facebooku.
Marcin Barański był absolwentem Liceum in. Stefana Batorego w Warszawie oraz Wydziału Elektroniki Politechniki Warszawskiej, pełnił także funkcję wiceprzewodniczącego związku buddyjskiego Karma Kagyu. Rodzina w nekrologu prosiła by nie składać kondolencji a zamiast kwiatów przekazać pieniądze na rzecz Fundacji na Rzecz Katedry i Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii WUM w Warszawie.