Tomasz Karolak o śmierci bratanicy i terminie pogrzebu poinformował tuż po świętach Bożego Narodzenia. - Święta w mojej rodzinie minęły w bólu i zadumie po utracie ukochanej osoby. Chciałem wam podziękować w imieniu mojej rodziny i rodziców Helenki za to wasze wsparcie i ogrom miłości, który wysyłaliście. Czuliśmy, że nie jesteśmy sami. Oni czuli, że nie są sami w tym bólu. Chcę wam jeszcze raz podziękować, jesteście cudowni. Chcę podziękować personelowi szpitala na Banacha, który otoczył Helenę niesamowitą opieką. Helena stała się dla nas naszym nauczycielem, stała się naszym aniołem. Dziękuję wam i jeszcze raz pozdrawiam - powiedział Karolak w poruszającym InstaStories. Poinformował także, że odwołał swoje najbliższe występy i koncerty.
Córeczkę we wzruszającym wpisie pożegnała także jej mama, Agnieszka.
- Zgasłaś moja iskierko. Moja miłości po wsze czasy Dziś moje serce podarte na strzępy Puste, odrętwiałe Na zawsze się rozpadło Otoczyła mnie ciemność i pustka Odeszłaś nagle… I choć chciałam ukoić ból twój I choć chciałam oddech twój przywrócić Ucichłaś Na wieki... Odeszłaś cichutko Wszystko stanęło - napisała na Facebooku.
Przypomnijmy, że ojcem Helenki jest Piotr Karolak, producent filmowy, brat Tomasza Karolaka. Na jej grobie w kolumbarium na Powązkach Wojskowych znajduje się wiele wieńców i kwiatów oraz dwa pluszowe misie, biały i różowy. Oprócz rodziny i przyjaciół wieniec zostawiła m.in. szkoła podstawowa, do której chodziła mała Helenka.