Małgorzata Rozenek - jak mało która polska celebrytka - może powiedzieć, że jest "zarobiona". Żona Radosława Majdana nieustannie pracuje i zajmuje się dziećmi. Do tego udziela się w życiu społecznym, walcząc o finansowanie metody in vitro. Mimo to imponuje swoją figurą i znakomitą formą sportową. Jak ona znajduje czas na sport? Okazuje się, że ma bardzo prosty sposób, z tym że wielu osobom wyda się on mocno "hardkorowy". Małgorzata Rozenek jednak hołduje zasadzie: "Nie ma zmiłuj". Jak sobie narzuci rygor niczym w wojsku, to się go trzyma. Ale wiadomo - forma sama się nie zbuduje. Celebrytka ujawniła, jak wygląda jej typowy dzień. - Często mnie pytacie, jak znajduję czas na treningi, mając dzieci i dużo pracy. Bardzo ułatwia mi podejście "kto rano wstaje"… do godziny 8:00 mam zrobiony bieg i basen albo rower i basen, siłownia itd. Na tym etapie codziennie mam 2 jednostki treningowe, a 3 razy w tyg - 3. Wiem, że to dużo, ale też cel, który przed sobą postawiłam, mały nie jest. Rozpoczynanie dnia o 5 rano i trenowanie do 8:00 mocno mnie do tego celu przybliża i najważniejsze, że bez szkody dla rodziny, która wtedy sobie śpi albo zbiera się do szkoły, bo na szykowanie do przedszkola zawsze się wyrabiam, bo przerwa między jedną jednostką a druga właśnie wtedy wypada, więc szykuje Henia i lecę na drugi trening, a jak wszyscy wracają do domu, to mają mnie już tylko dla siebie. Bo rodzina jest najważniejsza - podkreśliła Małgorzata Rozenek.
Pod artykułem prezentujemy galerię: Małgorzata Rozenek przeszła metamorfozę
Jedynym minusem wczesnego wstawania jest wczesne chodzenie spać, więc nocne życie nie dla mnie. Po prostu nie mam na nie siły, ale kocham ten sport i ciągle jestem na etapie "nie mogę się doczekać kolejnego treningu", teraz uciekam do pracy, która ostatnio też nie jest najłatwiejsza i za to tempo i różnorodność #lovemylife, a Wam życzę spokojnej niedzieli. Odpoczywajcie