Lato to czas wielkich, plenerowych festiwali muzycznych. W Budapeszcie między 7 a 12 sierpnia po raz kolejny odbyło się jedno z największych wydarzeń w Europie - Sziget Festival pod hasłem "The Island of Freedom" czyli "wyspa wolności". Największą gwiazdą festiwalu była w tym roku Kylie Minogue, która wystąpiła na głównej scenie podczas jednego z pierwszych dni. Jednak na Sziget codziennie na kilku różnych i mniejszych scenach można usłyszeć artystów z całego świata, często jeszcze nieodkrytych przez szeroką publiczność. Taką szansę kilka lat temu dostał polsko-francuski zespół BeMy, który tworzą bracia Mattia i Elie Rosinscy - w połowie Polacy, a w połowie Francuzi. Ostatnio było o nich głośno, gdy nagrali po francusku m.in. przebój Zbigniewa Wodeckiego.
Zespół BeMy w 2018 roku został ambasadorem akcji "Get to Sziget". W ramach ogłoszonego konkursu Mattia i Elie wyruszyli z laureatami konkursu w dwutygodniową podróż busem przez Europę, by na koniec spędzić tydzień na kultowym festiwalu w Budapeszcie. W czasie podróży powstał utwór, którego premiera odbyła się na scenie ibis, marki należącej do grupy hotelowej Accor, podczas Sziget Festival 2018.
W tym roku Mattia wrócił na festiwal, by podziwiać innych artystów. Towarzyszyła mu ukochana Katarzyna Sawczuk - wzięta aktorka znana z hitów "Dziewczyny z Dubaju" czy "Heaven in hell" oraz wokalistka używającego pseudonimu Effy. W ramach inicjatywy ibis MUSIC, która jednoczy ludzi z całego świata za pośrednictwem muzyki, na festiwalu pojawili się też dziennikarze i influencerzy z całej Europy. Wśród nich nie zabrakło dziennikarza "Super Expressu".
Tak wyglądał Sziget Festival 2024
Szczególnie zachwycił nas koncert Sama Smitha, który zaprezentował na scenie kilka zupełnie różnych twarzy. Zaczął koncert od swoich hitowych ballad, które wykonał w eleganckim stroju, by za chwilę wyjść na scenę w efektowej sukni, jakiej pozazdrościłyby mu największe światowe diwy. Z minuty na minutę koncert stawał się coraz większą imprezą, która na koniec porwała do tańca wielotysięczny tłum.
Na uwagę zasługuje także koncert Janelle Monáe, która okazała się świetną performerką. Swoimi tanecznymi hitami publiczność porwała do tańca także Bebe Rexha, a na sam finał festiwalu wystąpił genialny Fred again.. - DJ i producent, który w swoich piosenkach, granych na żywo, łączy muzykę elektroniczną m.in. z filmikami ludzi z social mediów i YouTube.
Nic dziwnego, że głośny festiwal przyciągnął też inne polskie gwiazdy. W tłumie na festiwalu wypatrzyliśmy m.in. popularnych YouTuberów - Wersow i Frizza.