Halina Frąckowiak zapisała się w historii polskiej sceny muzycznej takimi utworami jak "Bądź gotowy dziś do drogi", "Pogoda dla bogaczy", "Papierowy księżyc" czy "Serca gwiazd". Jej kariera rozpoczęła się w 1963 roku w poznańskim Domu Kolejarza podczas eliminacji do Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie. Frąckowiak, która dostała się do finału z "Mister Wonderful" Ludmiły Jakubczak, zdobyła nagrodę "Złotej Dziesiątki" obok między innymi Zdzisławy Sośnickiej, Miry Kubasińskiej czy Kasi Sobczyk. Potem wszystko potoczyło się samo: festiwale w Opolu i Kołobrzegu, współpraca z zespołami Tony, Takty i Tarpany, Czerwono-Czarni, Grupą ABC. Jej kariera solowa została przerwana na kilka miesięcy przez poważny wypadek, któremu uległa.
- "Chciałabym go wymazać, bo to straszne, co się stało" - mówiła wiele lat później w wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia" Frąckowiak. Konsekwencje były dramatyczne, artystka miała pokaleczoną twarz i poważne urazy nóg, które wymagały intensywnej, wielomiesięcznej rehabilitacji. Mówiła, że wypadek sprawił, że na powrót zbliżyła się do wiary, od której nieco odeszła przez intensywne życie koncertowe.
Kilka lat temu zginął jej były mąż, Józef Szaniawski, politolog i działacz opozycji. Wczesną jesienią 2012 roku Szaniawski wybrał się na Świnicę, mający 2301 m n.p.m. szczyt w głównej grani Tatr Wysokich. To popularny szlak tatrzański, ale też bardzo niebezpieczny, mający w swojej historii sporo ofiar śmiertelnych. Profesor Szaniawski zginął podczas schodzenia ze szczytu Świnicy, po upadku do Dolinki pod Kołem w kierunku Zawratu. Mimo wielogodzinnej reanimacji przeprowadzanej przez ratowników TOPR nie udało się go uratować.
11 kwietnia Halina Frąckowiak obchodzi swoje urodziny. W tym roku będą to już 70 urodziny artystki. O tym, jak zmieniała się przez te wszystkie lata Halina Frąckowiak możecie przekonać się sami, przeglądając naszą galerię zdjęć artystki (powyżej artykułu).
ZOBACZ: Frąckowiak wraca do Opola