Kościkiewicz jest niezwykle zajętym artystą - zasiada w jury show telewizyjnej Jedynki "Śpiewaj i walcz". A to wymaga od niego życia w ciągłym ruchu. Jeżdżąc na castingi, nie chce tracić czasu na żmudne szukanie miejsca parkingowego w miejskiej dżungli.
Przeczytaj koniecznie: Afera De Mono: Kościkiewicz chce Krzywego!
- Przed nami casting w Gdańsku - mówi Kościkiewicz w rozmowie z "Super Expressem". - Mam nadzieję, że przybędzie na niego wielu ciekawych ludzi. Zdarzają się też świry, które mają niewiele do zaoferowania i chcą się pokazać w telewizji. Ale to jest zabawne - dodaje.
Udział w "Śpiewaj i walcz" to wielka szansa na jeszcze większą karierę. Na zwycięzcę rozśpiewanej zabawy czeka występ na najprawdziwszym festiwalu!
Następny casting do "Śpiewaj i walcz" już w tę niedzielę (7 marca) w Akademii Muzycznej w Gdańsku przy ul. Łąkowej 1/2. Start godz. 9.