Marcin Miller od lat jest liderem zespołu Boys. Przez lata wykreował takie przeboje jak: "Jesteś szalona", "Wolność", "Łobuz" czy "Chłop z Mazur". Artysta regularnie występuje również na wielkich scenach. W jednym z wywiadów wyjawił, że na przełomie lat wypracował sobie stawki koncertowe, z których nie m zamiaru schodzić.
Są koncerty, ale nie takie jak kiedyś, nie taka ilość, ale my nie narzekamy. Jest dobrze (...) Ja nie będę schodził ze stawek. 30 tys. to kwota wyjściowa, ale nie będę grał za 5 tysięcy. Wiadomo, że koncerty w plenerze, koncerty w klubach i telewizyjne są inaczej liczone - wyjawił kilka lat temu w rozmowie z "Super Expressem".
Zobacz też: Marcin Miller nie kryje dumy z synów. Poszli w ślady gwiazdora disco polo?
Taki jest majątek Marcina Millera
Marcin Miller ujawnił koncertowe stawki. Na jaw wyszło, że obecnie jego wymagania finansowe nieco wzrosły i za koncert plenerowy znany artysta żąda aż 40 tysięcy złotych.
Za koncert w klubie zespołu Boys jest 10 tysięcy złotych. Wiadomo, plenery - no, to wiadomo, cztery "dychy" [40 tysięcy złotych] i więcej - powiedział Miller w podkaście Bartosza Boruciaka "RAPtowne Rozmowy" w telewizji Mixtape TV.
Zobacz też: Żona Marcina Millera wybaczyła mu zdradę. "Płakała, przeżywała". Chciała odejść
Miller to najbogatszy człowiek w polskim show-biznesie?
W sieci często można znaleźć informacje o tym, że Miller to najbogatszy muzyk disco polo. Plotki, które pojawiły się na jego temat, zakładały, że Marcin ma kilka samochodów, samolot czy dom wykonany ze złota.
Praktycznie plotki pojawiają się codziennie. [...] M.in. że mam dom ociekający złotem, trzy śmigłowce, rolls-royce'e, ferrari, itd. Wierzcie w to dalej - powiedział w wywiadzie dla portalu DiscoPolo.info.
Zobacz też: Gwiazdor disco polo ma poważne problemy ze zdrowiem. "Wystarczy jedno szarpnięcie i pójdzie"
Zobacz naszą galerię: Marcin Miller w zespole Boys śpiewa od ponad 30 lat. Nie zwalnia tempa i właśnie pokazał światu nową piosenkę. Pamiętacie jego początki w branży?