McCartney w wywiadzie dla BBC 4 oświadczył, że dysponuje taśmą z utworem "Carnival Of Light". Nie ma on nic wspólnego ani z "Yesterday", ani z "She Loves You"- jeśli już, to bardziej z szalonym kolażem "Revolution 9". Mówiąc wprost, "Carnival Of Light" to eksperymentalna, wręcz awangardowa improwizacja o brzmieniu elektronicznym.
McCartney dodał, że "Carnival Of Light" bardzo mu się podoba i spróbuje przełamać opór Ringo Starra oraz wdów po Lennonie i Harrisonie przed upublicznieniem nagrania. Przeboju z tego nie będzie, ale sensacja już jest.