Wakacje w pełni. Do Sopotu zawitali Tamara Arciuch i Bartek Kasprzykowski. Na plaży nie szukali wcale bezludnego miejsca na uboczu. Rozłożyli się na leżakach wśród innych plażowiczów i nie przejmowali się ich obecnością. Aktorka chętnie zrzuciła z siebie ubrania, jej mąż był do tego bardziej zachowawczy i przez cały czas siedział w spodenkach i koszuli – widać nie był gotów na to, by Sopot podziwiał jego muskulaturę.
Zobacz także: Kasprzykowski narzeka na bezrobocie. Nie ma pieniędzy na dzieci i kredyty
Tamara postawiła na niestandardowe bikini. Na górę nałożyła biustonosz na jedno ramię – idealny pod sukienkę czy bluzkę o takim samym kroju. Prezentowała się w nim bardzo oryginalnie, a biel topu podkreślała jej opaleniznę. Na dół zaś wybrała dłuższe czarne figi, a na głowę zarzuciła kwiecistą chustkę. W takim wydaniu zwracała na siebie uwagę plażowiczów. Najbardziej zachwycała swoją naturalnością! Aż trudno było oderwać od niej wzrok.
Czytaj "Super Express" bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie KLIKNIJ tutaj