Uczestnik muzycznego programu "X Factor", to kolorowy ptak, który za nic ma rady i sugestie znawców. Szpak mimo wcześniejszych przygotowań, za każdym razem tańczy po swojemu i ma w nosie uwagi trenerów. Dla niego liczy się show na parkiecie, a nie technika. Poprawne wykonywanie kroków i trzymanie ramy to dla Michała abstrakcja.
Jurorzy mimo dużej sympatii, jaką darzą młodego śpiewaka, za każdym razem wytykają mu błędy. Brak techniki w tańcu przekłada się na niskie noty. W ostatnim odcinku Szpak zebrał zaledwie 13 punktów na 40 możliwych.
Lepsi na parkiecie od Michała byli nawet Mariusz Pudzianowski i Przemysław Saleta. Choć ci panowie, byli porównywani ze stojącym na parkiecie drewnem, potrafili się uczyć i robić postępy, czego nie można powiedzieć o Szpaku, który ma w nosie naukę.
Okazuje się, że telewidzom nie przeszkadza kiepski taniec wokalisty. W "Tańcu z gwiazdami" została już tylko pięć par, a udział Szpaka w finale jest niemal pewny.