Drugi odcinek 13. edycji "Tańca z gwiazdami" polegał na tańcach rumby i quick-stepa. Tym razem umiejętności demonstrowały tylko panie, ale jedna z nich musiała pożegnać się z programem. Najlepsza wg. jurorów była Anna Wendzikowska, która pięknie poruszała się po parkiecie.
Widzowie jednak zdecydowali w głosowaniu sms-owym, że to Kasia Zielińska z Rafałem Maserakiem dali najlepszy popis. Teraz po gwiazdorze serialu "M jak Miłość", Kacprze Kuszewskim, Zielińska wyrosła na drugą faworytkę tanecznego widowiska.
Najsłabiej zaprezentowali się w punktacji Jagna Marczułajtis i Krzysztof Hulboj. Dostali najmniej punktów. Popularna sportsmenka jednak otrzymała głosy telewidzów, dlatego została pomimo najsłabszego tańca. Marta Krupa nie cieszy się popularnością, w przeciwieństwie do byłej snowboardzistki. Przyleciała do Warszawy ze Stanów Zjednoczonych, nie jest znana w Polsce, a do tego niesamowicie kaleczy polski język.
Marta nie spodziewała się takiej decyzji. Po ogłoszeniu wyników popłakała się i nie była w stanie nic powiedzieć.