Od początku trwania nowej edycji "Tańca z gwiazdami" mówiło się, jak bardzo Maserak chce wygrać ten program. Ambicja to jedno, ale gra toczyła się o duże pieniądze - główną nagrodą było 50 tys. zł! Na parkiecie robił, co mógł, ale niestety musiał uznać wyższość Anety Zając (32 l.) i Stefano Terrazzino (35 l.). Gdy emocje związane z programem opadły, zamieścił w Internecie wpis, w którym obarczył winą Joannę Moro.
Zobacz: Taniec z gwiazdami 2014. Maserak o Moro: Miałem trudne zadanie
"Miałem niełatwe zadanie nauczyć wymagającą partnerkę tańca, zmierzyć się ze wszystkimi trudnościami..." - napisał w Internecie i dodał znacząco: "Ja osobiście wyciągnąłem ogromną naukę z tej edycji... Zmieniłem się jako mężczyzna, ale też jako tancerz".
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail