Ćwierćfinał Tańca z Gwiazdami był dedykowany najbliższym uczestników. Polało się dużo łez. Płakali wszyscy uczestnicy. Emocje przeżyli również telewidzowie, zwłaszcza za sprawą magicznego tańca Iwony Cichosz i Stefano Terrazzino. Przez moment występu Iwona tańczyła w ciszy, zabierając widzów do swojego świata. Para oczarowała nie tylko publiczność, ale także jury. Iwona Pavlovic stwierdziła, że po raz pierwszy zabrakło jej tchu. Padła oczywiście 40.
36 punktów otrzymała Natalia Szroeder i Jan Kliment. Jury powiedziało, że to nie był jej najlepszy taniec, ale Natalia była bardzo wzruszona - dedykowała go rodzicom. Piękny był również walc Marcina Korcza i Wiktorii Omyły, za który otrzymali 34 punkty. Trochę gorzej wypadła dziś Dominika Gwit. Ale to nie był koniec, każda para tańczyła bowiem trzy tańce!
W drugiej rundzie gwiazdy musiały improwizować. Wybrały sobie nowych partnerów z widowni. Mogły wybrać każdego poza jurorami, orkiestrą i prowadzącymi. Wygrała ta para, która jako ostatnia pozostała na parkiecie. Byli to Wiktoria Omyła i pan Mariusz z widowni. Wiktoria i Marcin otrzymali za to dodatkowe 2 punkty. Po dwóch rundach mieli 36 punktów, dokładnie tyle, co Natalia i Jan.
W trzeciej rundzie Natalia i Jan zatańczyli jive'a, Iwona i Stefano cha-chę, Dominika i Żora salsę, Marcin i Wiktoria tango. Jedna z par musiała jednak pożegnać się z programem. Decyzją jurorów oraz telewidzów z Tańcem z Gwiazdami pożegnali się