"Taniec z gwiazdami" ćwierćfinał. Odpadł Filip Bobek, wybuchła awantura po występie Majki Jeżowskiej
Ćwierćfinał programu "Taniec z gwiazdami" za nami. Ależ to był do samego końca trzymający w napięciu odcinek (tu prezentujemy zapis relacji na żywo z walki z półfinał "TzG"). Ostatecznie z show telewizji Polsat pożegnać musiała się para Filip Bobek - Hanna Żudziewicz. Wielu widzów jednak uważa, że z "Tańca z gwiazdami" powinna odpaść Majka Jeżowska. Także oceny jurorów nie były najlepsze dla słynnej wokalistki. Z tego powodu wybuchała nawet spora awantura w sieci! Fani Majki Jeżowskiej wzięli ją mocno w obronę. Szczególnie oberwało się Iwonie Pavlović. - Czarna mamba to już przegina na maxa - ocenił jeden z internautów. A propos najbardziej doświadczonej jurorki, w trakcie ostatniego odcinka show doszło do pewnej nieco zabawnej sytuacji. Całe zdarzenie sprowokował nie kto inny niż Rafał Maserak, który ma skłonności do zaliczania różnych wtop i wpadek.
Iwona Pavlović zadeklarowała, że może pokazać swoje "atuty"
Osobliwy dialog wywiązał się po występie pary Vanessa Aleksander - Michał Bartkiewicz. Za swój taniec do utworu Michaela Jacksona "Thriller" zgarnęła ona 37 punków (na 40 możliwych). Nie to jednak było najciekawsze. Gdy mikrofon dorwał Rafał Maserak, niespodziewanie nawiązał do Iwony Pavlović.
Będzie duża dyskusja odnośnie twoich nóg. Były idealnie osadzone w parkiecie, a jeżeli Iwonie się nie podobają, to niech pokaże swoje
- skomentował zaczepnie juror. 62-letnia Iwona Pavlović odpowiedziała z wielką klasą i tajemniczo zadeklarowała, że może pokazać swoje "atuty", ale inne. W tym momencie wielu osobom skoczyło ciśnienie.
Mogę pokazać inne swoje atuty. Wszystko, co dobre, było raczej w górze. W wielu momentach przeprosty były idealne, ale w wielu momentach były też zgięte kolana. A choć nogi masz piękne, to bardziej urzekły mnie twoje dłonie
- stwierdziła "Czarna Mamba". Co ciekawe, i Iwona Pavlović, i Rafał Maserak przyznali Vanessie Aleksander i Michałowi Bartkiewiczowi po 9 punktów (na 10 możliwych).