Dagmara Kaźmierska wyznała, że od tygodnia ma złamane żebro i przyjmuje bardzo mocne środki przeciwbólowe, by móc wystąpić na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Celebrytka twierdzi, że jurorzy, którzy ją tak krytykują, nawet nie wiedzą, jak bardzo cierpi.
- Od tygodnia mam pęknięte żebro i robię dobrą minę do złej gry. Poza tym, pani Iwonka nie wie, jakim ja okupuję to bólem codziennym bo ja nawet mam problem z chodzeniem, więc co dopiero z tańcem. Daję z siebie co mogę, ale niestety ciało nie słucha głowy. Ja bym chciała dobrze, ja wszystko w głowie pamiętam, co mam robić, ale ciało nie pracuje z głową - wyznała Dagmara Kaźmierska w rozmowie z Pomponikiem.- Boli, każdy ruch to jest tragedia. Ja dziś wzięłam tyle środków przeciwbólowych. Tak naprawdę ledwo na oczy widzę, za dużo chyba tego wzięłam - dodała bohaterka "Królowych życia".
W ćwierćfinale "Tańca z gwiazdami" Dagmara Kaźmierska będzie tańczyła nie tylko z Marcinem Hakielem. Jeden z tańców wykona razem ze swoim synem Conanem. Może wtedy dostanie wyższe noty niż 7 punktów, jak to było w przypadku jej ostatniego występu.